W stronę cyberprzestrzeni
Zdecydowaliśmy się pisać bloga, bo uważamy, że cyberprzestrzeń jest fascynująca. A, że i tak spędzamy tam większość naszych dni (a jak gonią terminy to i nocy), więc dlaczego by i o tym trochę nie opowiedzieć?
Może i jesteśmy samobójcami optymalizacyjnymi, ale nie zamierzamy odpowiadać na zapytania użytkowników w Google, skupiając się na tym, czego szuka się w cyberprzestrzeni.
Chcemy skupić się na meandrach, o których rzadko się mówi, odpowiedzieć na pytania, których zwykle się nie stawia i pomóc Wam zobaczyć strony internetowe z mniej znanej, ale cholernie ciekawej perspektywy.
Będzie tu trochę technologii, estetyki, cybernetyki, psychologii i nierzadko filozofii. Opowiemy mniej o trendach, a więcej o zasadach – pomożemy Ci zdobyć trochę klasycznej wiedzy i zasad, jak np. ta – jak sprawiliśmy, że wciąż to czytasz? Wpadaj, kiedy masz czas i ochotę. A my zabierzemy Cię w stronę cyberprzestrzeni…
Wychowani na standardach Mirka Zelenta, chcemy pokazać Wam strony, ze strony jakiej się nie spodziewacie.